Check this forum often for all the specials, deals, and announcements. 1.6K 614K 6d ago. 1.6K 614K 6d ago. iBackShift. 132 27.5K Nov 16, 2023
Przepis i porada jak zrobić kolagenową bombę. Włókna kolagenu tworzą swoiste rusztowanie dla organizmów wewnętrznych. Kolagen znajduje się między innymi w ko
Ostatnio słyszałam,ze jeśli komuś wypadają włosy,warto pić galaretkę.Taką do ciast,krótko po zrobieniu,zanim stężeje.A do tego można "jeść" lub raczej pić wywar z łapek kurzych.Zrobić zupkę,podobno dobrze działa.Po jakimś czasie włosy są "mocniejsze" i już tak nie "wyłażą".Słyszeliście o czymś takim? <-
Wrzuć do wody razem z łapkami i przyprawami (zostaw kilka gałązek tymianku do dekoracji). Ugotuj wywar (ok.30 minut). Dodaj kaszę i gotuj do miękkości. Na koniec dodaj ziemniaki. Jeszcze pół godziny i zupa gotowa. Podawaj udekorowaną tymiankiem. Na drugi dzień zwykle trzeba dolać trochę wody, bo kasza rośnie :)
Co powiesz na obiad z kurzych łapek? Z pewnością jest to rozwiązanie, które nie do końca przypadnie ci do gustu. I słusznie. Ale wiedz, że w niektórych państwach, takich jak RPA, czy Meksyk, sprzedaje się je na ulicznych kramach i uznaje za rarytas. Taka sytuacja jest spowodowana przede wszystkim właściwościami kurzych łapek.
Vay Tiền Nhanh Chỉ Cần Cmnd Nợ Xấu. Moja pewność oparta jest o rozmowy ze znajomym lekarzem ortopedą który mi to bardzo ładnie naświetlił. Swego czasu polecił galaretkę z kurzych łapek mojemu ojcu który przez całe dorosłe życie miał problemy ze stawami i wiele z tego powodu wycierpiał. By taki okres, że oboje jedli tą galaretkę (ojciec i pies) z tą różnicą, że ojciec ją solił a pies jadł bez soli i do reszty zgadzam się z Tobą zupełnie. Ogólnie to nie podoba mi się filozofia podawania psom najróżniejszych specyfików. Tabletki na to, pasytlki na tamto, itp. Jestem zwolennikiem metod naturalnych. Uważam, że tabletkami, preparatami i całą tą chemią nic nie załatwimy. Często jest tak, że gotowe preparaty mają podobny skład do tych wszystkich nowoczesnych wynalazków dostępnych u weta, kosztujących grube profilaktycznie piję nalewkę bursztynową, na grypę jem czosnek, piję gorące mleko, miód itp, moja kobita stawia mi bańki, apteki i lekarzy raczej omijam :-) Widzę, że jesteś nastawiona raczej na "NIE" do łapek. Coż... Twój wybór, ja nie zamierzam nikogo przekonywać ani zmieniać świetnym sposobem na uzupełnianie wapnia jest podawanie psu zmielonych na proszek, oczywiście po uprzedniej ich wizycie w piekarniku lub wrzątku, skorupek z kurzych jaj. Można je bez problemu załatwić np. z cukierni. Dla zainteresowanych przepis:Skorupki jaj są jednym z najlepszych źródeł wapnia, który jest przyswajalny przez organizm w ok. 90%. Oprócz wapnia w skorupce zawarte są wszystkie niezbędne dla organizmu mikroelementy: cynk, żelazo, fluor, siarka, krzem, molibden - łącznie ponad 25. Skład skorupki jest bardzo podobny do składu kości i zębów. Uczeni z Niemiec i Węgier, którzy przez 15 lat badali wpływ skorupki jajka na organizm człowieka zauważyli, że u dzieci i dorosłych podawanie skorupki dało pozytywne rezultaty przy łamliwości paznokci, włosów, krwawieniach dziąseł, zaparciach, chronicznych katarach, astmie. Jak się okazało, skorupka jajka nie tylko wzmacnia tkankę kostną, ale i usuwa z organizmu pierwiastki promieniotwórcze. Znakomite efekty skorupki jaj przynoszą w leczeniu i profilaktyce osteoporozy. Metoda stosowania skorupki jest prosta, nie wymaga poniesienia żadnych kosztów. Skorupki zanurzyć na 5 minut we wrzątku. Pozostawić do wyschnięcia i zmielić w maszynce do kawy. Używać od 0,5 do 1 g dziennie. Można spożywać je dodając do kasz i i
Drukuj Strony: [1] 2 3 4 Do dołu Wątek: galaretka z kurzych łapek (Przeczytany 28618 razy) Przygotowuje dla mojej suni galaretke z kurzych łapek wg takiego przepisu:Kurze łapki – na początek tylko kilka sztuk (3-4), Woda, MarchewkaDo garnka wkładamy kurze łapki pozbawione pazurów. Dodajemy posiekaną na kawałki marchewkę. Wszystko zalewamy wodą, tak aby kurze łapki były przykryte. Następnie gotujemy na małym ogniu przez około 2,5-3 godziny, do momentu aż mięsko z kurzych łapek zacznie rozpadać się na malutkie kawałki. Wtedy zdejmujemy garnek z ognia i wyciągamy z niego, albo za pomocą sitka, albo za pomocą własnych rąk, wszystkie długie kości. Następnie garnek odstawiamy do wystygnięcia. Uwaga nie odcedzamy wody. To właśnie ona stworzy wspaniałą galaretkę z mięskiem i marcheweczką. Ostudzoną psią potrawę wkładamy do lodówki. Następnego dnia galaretka jest już ścięta i można ją kroić nożem i dodawać do psich posiłków. ( wyszukiwarka na forum ciagle zwraca mi komunikat wiec nie moge jej uzywac, by odnalezc podobny temat, a chcialabym wiedziec jak duzo mam podawac tej galaretki i jak czesto. Slyszalam, ze pies ktory nigdy wczesneij tego nie jadl moze miec jakies problemy gastryczne np. biegunki itd... Co poradzicie? Zapisane Ja galaretke robie ciut inaczej. Łapki daje według tego ile ich akurat mam- jedynie co z nimi robie to je myje. Wrzucam do garnka z pazurami i tak sie gotują aż czesć wody wyparuje,a pozostała zrobi się lekko gęsta(ok. 1 na mocnym ogniu). Łapki wyjmuję i przerzucam przez zwykłą maszynke do mielenia piesa(ale musi być reczna,bo elektryczne nie wyrabiają) i zmielone łaki dorzucam do według uznania ok. 2-3 łyżek dziennie. Biegunki nigdy nie było,ale młody jest psem testowym pod każdym względem i jadł juz chyba każdy rodzaj karmy(gotowane, BARF,suche,puszkowane itd.) Zapisane ale kosci wyjmujesz? czy mielisz wszystko?to chyba dobry pomysl z tym mieleniem, chociaz Vivian daje rade z niezmielonymi tez Zapisane Ja galaretke robie ciut inaczej. Łapki daje według tego ile ich akurat mam- jedynie co z nimi robie to je myje. Wrzucam do garnka z pazurami i tak sie gotują aż czesć wody wyparuje,a pozostała zrobi się lekko gęsta(ok. 1 na mocnym ogniu). Łapki wyjmuję i przerzucam przez zwykłą maszynke do mielenia piesa(ale musi być reczna,bo elektryczne nie wyrabiają) i zmielone łaki dorzucam do według uznania ok. 2-3 łyżek dziennie. Biegunki nigdy nie było,ale młody jest psem testowym pod każdym względem i jadł juz chyba każdy rodzaj karmy(gotowane, BARF,suche,puszkowane itd.)Ja robię bardzo podobnie do Ciebie tylko miele w elektrycznej już od ponad roku i jakoś daje radę i ani razu się nie popsułaGalaretkę kroję w kostkę i mieszam z zmielonymi łapkami i suchą karmą i tak zawsze gotuję na raz ponad 1 kg łapek i porcjuję zmielone do z łapek nie wyjmuję tylko mielę w całości(oczywiście bez pazurów).lusi62008-12-15 18:33:44 Zapisane eee ja ostatnio wrzucam kurze łapki do miski jak leci:) Jedzenie komicznie wygląda bo jedzenie się rusza:D Zapisane noo, myśmy też wsuwali kurze łapy na surowo i w całości, mniamniuśne były i z pazurami były 2-4 dziennie, może to za dużo było bo .....teraz od prawie 3 m-cy nie jemy , nie wiemy czy na pewno, ale z racji problemów skórnych między innymi totalnie zmienilismy dietę i wykluczylismy kurczaka.... i karmę kurczakową rc dla Onów Zapisane ja właśnie gotuje mojej Beji kurze łapki..ale tą galerkęt musze spróbować hmm Zapisane latimeria Ja daje na surowo łapki kurze, z pazurami, bo nie widze powodu, żeby je usuwać, tak samo daje kości z kurczaka, korpusy, że mielenie wszystkiego nie jest dobre, jak i usuwanie wg Nas "niebezpiecznych" pazurów czy to moje zdanie Pozdrawiam. Zapisane No pewnie. Tylko surowe! Z gotowanymi i pełno"papraniny" i traci się dużo własności odżywczych. Tylko oczywiście z umiarem, jak wszystko. Woda żródlana jest zdrowa, ale jak to ktoś powiedział, wypij na raz 20 litrów wody żródlanej. Zapisane Łapki podczas gotowania wydzielają pewną substancję(niestety nie pamiętam nazwy,ale ma ona działanie na chrząstki) w surowych łapkach ta substancja nie jest tak dobrze przyswajalna. Między innymi dlatego robi sie galaretkę dla szczeniąt,które maja problemy z postawieniem również podaje surowe łapki,w całości z kośćmi i pazurami- jeśli jest to posiłek. Natomiast przy większym wysiłku fizycznym młody dostaje też kilka łyżek galaretki- wtedy albo łapki wyrzucam,albo miele. Zapisane ja również nie rozumiem po co gotować i usuwać pazurki:) No chyba że na surowo nie smakuje to ok:) Tak na marginesie to czarno bym widział usuwanie pazurów w moim wykonaniu Zapisane chudy-waski83 Witam mam pytanie gdzie kupujecie kurze pazurki przeleciałem pół Poznania i nigdzie nie ma nawet na zamówienie Zapisane w sklepach drobiarskich najlepiej się pytać. Zapisane chudy-waski83 w sklepach drobiarskich najlepiej się pytać. Pytałem prosiłem ale nic a w jednym sklepie dowiedziałem się że jest zakaz sprzedawania bo to odpadhmmmm szkoda że nie mam znajomości na wsi Zapisane hmm jak zamówisz z wyprzedzeniem i się ładnie uśmiechniesz do ekspedientki to wszystko można załatwić:) Zapisane Drukuj Strony: [1] 2 3 4 Do góry
44 odp. Strona 2 z 3 Odsłon wątku: 22943 Zarejestrowany: 06-01-2010 16:15. Posty: 112846 IP: Poziom: Pełnoletnia 30 września 2010 09:52 | ID: 300366 Ostatnio słyszałam,ze jeśli komuś wypadają włosy,warto pić do ciast,krótko po zrobieniu,zanim stężeje....A do tego można "jeść" lub raczej pić wywar z łapek zupkę,podobno dobrze jakimś czasie włosy są "mocniejsze" i już tak nie "wyłażą".Słyszeliście o czymś takim? 30 września 2010 18:28 | ID: 300747 Narobiłyście mi ochoty na galaretkę :) idę poszukać po szafkach czy jakąś mam 22 dziecinka Zarejestrowany: 07-05-2008 11:21. Posty: 26147 30 września 2010 20:45 | ID: 300930 Galaretki jak najbardziej, dopisze jeszcze, że można jeść i żelki. 23 Sonia Poziom: Pełnoletnia Zarejestrowany: 06-01-2010 16:15. Posty: 112846 30 września 2010 20:54 | ID: 300934 Właśnie piję galaretkę:))) Anibunny zapraszam do mnie:))))Tylko powiedzcie mi dziewczyny w jakich proporcjach robić ta galaretkę i ile razy dziennie ją pić???Ja zrobiłam pół torebki na szklankę. Czyli na 250 gęsta jest:)))A gorąca jeszcze:) 30 września 2010 21:00 | ID: 300939 Sonia napisał 2010-09-30 20:54:00Właśnie piję galaretkę:))) Anibunny zapraszam do mnie:))))Tylko powiedzcie mi dziewczyny w jakich proporcjach robić ta galaretkę i ile razy dziennie ją pić???Ja zrobiłam pół torebki na szklankę. Czyli na 250 gęsta jest:)))A gorąca jeszcze:)...Soniu, zrobiłaś chyba z przepisu na opakowaniu - to taka wychodzi gęstawa i ciepłą można pić, ale jeśli wystygnie, to będzie - do jedzenia, a nie picia... jeśli użyjesz mniej wody/ wtedy też mniej cukru/, będziesz mogła kroić nożem - pycha!!! ... kiedyś, gdy dzieci były małe, robiłam galaretki kilkuwarstwowe - były takie kolorowe... 30 września 2010 21:02 | ID: 300941 ...zapomniałam dopisać, że nie ma recepty na ilość spożycia - jeśli lubisz, to ile chcesz...to tak jakbyś piła napoje, tyle, że niegazowane...hihihi 26 Sonia Poziom: Pełnoletnia Zarejestrowany: 06-01-2010 16:15. Posty: 112846 30 września 2010 21:03 | ID: 300942 Ale to podobno ma być do picia,bo wtedy działa do jedzenia....Sama nie wiem? 27 dziecinka Zarejestrowany: 07-05-2008 11:21. Posty: 26147 30 września 2010 21:44 | ID: 300989 Sonia napisał 2010-09-30 21:03:39Ale to podobno ma być do picia,bo wtedy działa do jedzenia....Sama nie wiem?Lekarz zalecił mojemu tacie właśnie żelki ( na stawy chyba), wobec czego przyjmuję, że picie nie jest konieczne. 28 Sonia Poziom: Pełnoletnia Zarejestrowany: 06-01-2010 16:15. Posty: 112846 3 lutego 2011 11:50 | ID: 403708 dziecinka (2010-09-30 21:44:59) Sonia napisał 2010-09-30 21:03:39Ale to podobno ma być do picia,bo wtedy działa do jedzenia....Sama nie wiem? Lekarz zalecił mojemu tacie właśnie żelki ( na stawy chyba), wobec czego przyjmuję, że picie nie jest konieczne. Chyba dziś zrobię kolejną porcje galaretek:) Wiecie, że chyba pomogło na te moje włosy??? Albo odżywka zadziałała, albo galaretka:) Ale raczej galaretka, gdyż odżywkę używam tą samą;) 3 lutego 2011 12:11 | ID: 403769 Ja mialam problem z wypadaniem wlosow i przeczytalam w jakiejs gazecie ze na wypadanie wlosow i na paznokcie dobry jest DROMIN kupilam bez przekonania ....i o dziwo pomaga co 3 miesiace robie przerwe i jestem bardzo zadowolona 4 lutego 2011 05:19 | ID: 405030 Pierwszy raz słysze o czyms takimi. U mnie na wypadanie włosow - pomogl kompleks witamin i minerałów. I zmieniłam szampon, na szampon mojej córki. Szybko było widac poprawe. 31 madalenadelamur Poziom: Starszak Zarejestrowany: 22-02-2010 11:02. Posty: 3921 4 lutego 2011 06:29 | ID: 405047 dziecinka (2010-09-30 20:45:43)Galaretki jak najbardziej, dopisze jeszcze, że można jeść i żelki. Po żelkach starsznie się ICH JAK w miseczce na stole,ale ja ich nie ruszam ;) Jeśli chodzi o samą galaretke to Teść w czasie przyjmowania chemii pił były na swoim miejscu a nawet ich przybyło ;) 32 Stokrotka Poziom: Pełnoletnia Zarejestrowany: 28-04-2009 15:58. Posty: 66128 4 lutego 2011 14:28 | ID: 405654 O żelatynie to słyszałam że jest dobra na jak tak piszecie to może i ja swoje włosy wzmocnię bo ostatnio strasznie mi sie sypią. 33 Sonia Poziom: Pełnoletnia Zarejestrowany: 06-01-2010 16:15. Posty: 112846 4 lutego 2011 14:48 | ID: 405679 madalenade lamur (2011-02-04 06:29:11) dziecinka (2010-09-30 20:45:43)Galaretki jak najbardziej, dopisze jeszcze, że można jeść i żelki. Po żelkach starsznie się ICH JAK w miseczce na stole,ale ja ich nie ruszam ;) Jeśli chodzi o samą galaretke to Teść w czasie przyjmowania chemii pił były na swoim miejscu a nawet ich przybyło ;) Madziu, więc widać jakieś efekty są. Stokrotka (2011-02-04 14:28:53)O żelatynie to słyszałam że jest dobra na jak tak piszecie to może i ja swoje włosy wzmocnię bo ostatnio strasznie mi sie sypią. Powiem Ci, że ja zauważyłam poprawę. Włosy nie wypadają juz tak mocno:))) 34 Stokrotka Poziom: Pełnoletnia Zarejestrowany: 28-04-2009 15:58. Posty: 66128 4 lutego 2011 14:56 | ID: 405693 A właśnie w żelatynę się dziś zaopatrzyłam. Zamiast do ciasta to ją zjem. 35 Sonia Poziom: Pełnoletnia Zarejestrowany: 06-01-2010 16:15. Posty: 112846 27 maja 2011 09:58 | ID: 540030 szymuś (2010-09-30 17:59:57)galaretkę zastosuję, ale łapki...raczej nie Chyba kupię sobie kurze łapki:))) Włosy podobno są mocniejsze:))) A do tego ile oblizywania:))) 36 @ Zarejestrowany: 06-11-2011 22:38. Posty: 128 30 kwietnia 2012 22:11 | ID: 779058 Ja tam wolę suplementy na włosy niż jeść jakieś dziwne rzeczy. 37 Sonia Poziom: Pełnoletnia Zarejestrowany: 06-01-2010 16:15. Posty: 112846 1 maja 2012 16:38 | ID: 779269 @ (2012-04-30 22:11:04)Ja tam wolę suplementy na włosy niż jeść jakieś dziwne rzeczy. Suplement diety nie działa jak powinien, za słabo:))) Poza tym, to chemia, a ja wolę naturalne i smaczne "pomocniki":))) 1 maja 2012 16:43 | ID: 779276 Sonia (2010-09-30 09:52:29)Ostatnio słyszałam,ze jeśli komuś wypadają włosy,warto pić do ciast,krótko po zrobieniu,zanim stężeje....A do tego można "jeść" lub raczej pić wywar z łapek zupkę,podobno dobrze jakimś czasie włosy są "mocniejsze" i już tak nie "wyłażą".Słyszeliście o czymś takim? Wywar z kurzych łapek córka kuzynki mojego męża miała pić ,aby poprawić pracę mózgu (uległa wypadkowi i była w śpiączce przez jakiś czas). 39 Sonia Poziom: Pełnoletnia Zarejestrowany: 06-01-2010 16:15. Posty: 112846 1 maja 2012 16:44 | ID: 779278 joannasrs (2012-05-01 16:43:46) Sonia (2010-09-30 09:52:29)Ostatnio słyszałam,ze jeśli komuś wypadają włosy,warto pić do ciast,krótko po zrobieniu,zanim stężeje....A do tego można "jeść" lub raczej pić wywar z łapek zupkę,podobno dobrze jakimś czasie włosy są "mocniejsze" i już tak nie "wyłażą".Słyszeliście o czymś takim? Wywar z kurzych łapek córka kuzynki mojego męża miała pić ,aby poprawić pracę mózgu (uległa wypadkowi i była w śpiączce przez jakiś czas). No patrz!!!!! jakby nie było, to jednak działa to dobrze!!!! 40 mardinka Zarejestrowany: 08-06-2011 08:18. Posty: 1582 4 maja 2012 09:40 | ID: 780354 Na stawy że działa to słyszałam, ale żeby na włosy, o to nie wiedziałam
Przejdź do treści Kurze łapki zawierają wiele dobroczynnych substancji odżywczych, które chronią zdrowie stawów i skóry. Procesy starzenia, zbyt mało ruchu, zła dieta- wszystko to powoduje, że nasze ciało traci sprężystość. Kiedy widzę, że moje ciało traci jędrność, funduję sobie kurację z kurzych łapek. Na galaretkę z kurzych łapek potrzebujemy: 1 kg kurzych łapek porcję włoszczyzny listki laurowe pieprz Wykonanie: Dokładnie myjemy łapki, nacieramy garścią soli i zalewamy wrzątkiem (żeby łapki były przykryte wodą). Po pięciu minutach odcedzamy, a gdy ostygną, obieramy z żółtych błon i usuwamy szpony. Zalewamy trzema litrami wody i gotujemy na wolnym ogniu około 3 godzin. Pod koniec gotowania dodajemy porcję włoszczyzny, pieprz i listek laurowy. Studzimy, przecedzamy przez durszlak, a z łapek usuwamy kostki. Mięso i ugotowaną, pokrojoną włoszczyznę wrzucamy do rosołu. Ponownie studzimy, aż tłuszcz na wierzchu zastygnie. Wtedy go usuwamy. Ponownie zagotowujemy i wlewamy go małych słoików. Gdy ostygnie, przechowujemy w lodówce. Stosowanie: Co drugi dzień spożywamy około pół szklanki albo mały słoik z 1/2 cytryny. Witamina C wzmacnia wchłanianie kolagenu. PS Dobrze taką kurację powtarzać co trzy tygodnie. Życzę smacznego!
Recommended Posts Share Co myślicie o podawaniu psu kurzych łapek ? Ponoć galaretka z nich jest bardzo zdrowa. Czy można podawać też surowe, jeśli tak to co z pazurkami? Link to comment Share on other sites Share Moje psy bardzo często dostają kurze łapki - świeżutkie, z pazurami, prosto ze sklepu, umyte. Ino chrupią :) Quote Link to comment Share on other sites Share a ja gotuje, galaretke daje i skóry, kosci i pazury wyrzucam. surowe nie są za dobrze gryzione i mam je zaraz w całości na podłodze (typ połykacza) Quote Link to comment Share on other sites Share galaretka powstaje sama ot tak poprostu w trakcie gotowania, czy łapki gotuje sie w małej ilosci wody i po wystygnieciu powstaje galaretka? Quote Link to comment Share on other sites Author Share [quote name='andromeda']galaretka powstaje sama ot tak poprostu w trakcie gotowania, czy łapki gotuje sie w małej ilosci wody i po wystygnieciu powstaje galaretka?[/QUOTE] Tak galaretka powstaje z samych łapek, ja zrobiłam wczoraj, wody trzeba nalać tylko tyle aby przykryć łapki. Mój pies dzisiaj zjadł i mu smakowało :-) Quote Link to comment Share on other sites Share A ktoś daje wędzone z zoologika? Quote Link to comment Share on other sites Share Ja daje wędzone. Uwielbiają. Tylko za szybko sa pożerane. Quote Link to comment Share on other sites Share ja taz daje lapki, Skate je i gotowane i swieze. Ale nie wiem gdyby zapytac weterynarza , to chyba powie , ze nie dawac. Quote Link to comment Share on other sites Author Share z tego, co wiem, weterynarze mówią, że to jest dobre, szczególnie dla psów ras dużych, zapobiega dysplazji stawów. Quote Link to comment Share on other sites Share o to się cieszę, bylam nie doinformowana, spokojnie moge dawac Skate, to duzy pies! Quote Link to comment Share on other sites Share Mój dostaje wędzone i czasami robimy mu galaretkę z kurzych łap, uwielbia :) A ta galaretka jest polecana przez weterynarzy przy problemach ze stawami. Quote Link to comment Share on other sites Author Share A jakie właściwości mają wędzone łapki ? Quote Link to comment Share on other sites Join the conversation You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.
galaretka z kurzych łapek forum